4 „ozdobniki” czyniące różnicę

29/3/2015

Zdjęcie pochodzi z pixabay.com

Zapowiadałam tekst o „ozdobnikach” i ludziach, którzy dzięki nim komunikują innym swój szacunek, profesjonalizm, zainteresowanie, dbałość o relacje, a tym samym budują swój autorytet i markę profesjonalisty. Często nieświadomie. Czy to o Tobie?

źródło: studio.artdesign.pl

Jak się komunikujesz?

„Ozdobniki” mają różnorodny charakter. Przyjrzyjmy się dziś tym działającym na mnie, które cenię, i które sprawiają, że darzę osoby je stosujące szczególną sympatią i szacunkiem. Co ciekawe, te drobiazgi pełnią różne funkcje, a finalnie przekładają się na ważne komunikaty wysyłane drugiemu człowiekowi. Skupimy się dziś bardziej na komunikacji online – skoro spotykamy się w przestrzeni wirtualnej – jednak pamiętajmy, że te „ozdobniki” mają równie wysoką skuteczność w relacjach bezpośrednich.

1. Odpowiadasz.

Niby banalna rzecz, a czyni ogromną różnicę. Wszyscy znani mi liderzy, eksperci, profesjonaliści premium wyróżniają się tym, że odpowiadają na listy elektroniczne lub tradycyjne.

To proste kryterium odróżnia marki premium od marek masowych – ludzi jakich wiele, nie dbających o wysoką jakość swojej komunikacji. Ludzi zapominających o sile komunikatu: „Szanuję Cię, a więc odpowiem na Twoje życzenia, miłe słowa i komplementy, grzeczne pytanie, profesjonalnie sformułowane wątpliwości lub zarzuty. Nie pozostawię Cię bez odpowiedzi, gdyż jest to niegrzeczne”. Ponadto mają świadomość, że to rodzi po drugiej strony wątpliwości, niepewność i poczucie, że nie było się wystarczająco godnym odpowiedzi lub wpadło się w masę ludzi dla odbiorcy nieistotnych. Brrrr, cóż za niemiłe uczucie:)

Szacunek to sztuka doceniania innych.

Pamiętajmy równocześnie, że są, oczywiście, listy lub maile „bez celu” lub takie, których celem jest popsuć odbiorcy nastrój i „wątrobę” – tym listom nie warto poświęcać uwagi, gdyż nie należy wspierać manipulatorów w realizacji, im tylko znanych, celów.

Wracając jednak do „ozdobników”. Przyglądam się ostatnio sposobowi komunikacji trzech kobiet: Karoliny, Kasi i Sylwii (PRówki i rekruterka). Są dla mnie wzorami, jeśli chodzi o używanie tego rodzaju „ozdobników”. Uczę się od nich, jakimi dobrymi emocjami można obdarzyć ludzi, wysyłając ZAWSZE spersonalizowane i profesjonalne, krótkie, szyte na miarę, a nie automatyczne i nawykowe, odpowiedzi na otrzymaną korespondencję. I pomyśleć, że w swoim życiu zawodowym zdążyłam zlekceważyć nieco te „ozdobniki”, usprawiedliwiając się brakiem czasu! A to one właśnie czynią WYRÓŻNIK w zautomatyzowanej masie komunikacji mailowej.

Komunikujesz innym: Szanuję Cię – więc odpowiadam i nie ignoruję.

2. Dziękujesz.

Mam za sobą ponad 20 lat spędzonych w  firmach i korporacjach. Pracowałam z różnymi szefami, liderami i kolegami. Ci wartościowi, do których się garnęłam, budowali sobie u mnie, osoby niepokornej i niezależnej, silną pozycję i autorytet, przed którym byłam gotowa schylić głowę, dzięki temu, że zawsze pamiętali o „dziękuję”. Uczyłam się tego od nich, czując w tym jedno ze źródeł mocy. Mimo to, w pewnym momencie korpożycia wpadłam w pułapkę „szybko, szybko” i „cel uświęca relacje”, w związku z czym zaczęłam redukować (mailową!) treść z „dziękuję ci bardzo za…” do krótkiego „thnx:)”. Lepsze to niż nic, ale premium jest premium. Lider silny reputacją rozumie, dlaczego ważne jest fundowanie ludziom dobrych doświadczeń, wzmacnianie pożądanych postaw i nagradzanie oczekiwanych efektów. Dostrzeganie i nagradzanie wysiłku innych to bezcenny „ozdobnik” codziennej komunikacji w życiu i w biznesie.

Komunikujesz innym: Doceniam Cię.

Szacunek należy się tym, którzy na niego zasługują – nie tym, którzy go oczekują!

3. Dostrzegasz.

Zdarza mi się przeglądać Fejsbuka ot tak, żeby zobaczyć, co słychać u innych. I pojawia się w mojej głowie często refleksja „o co chodzi?”. Bo jeśli o komunikację, to po to posiadamy palec i przycisk „Lubię to”, żeby to zakomunikować komuś, kto jest dla nas ważny, kogo lubimy, komu jesteśmy życzliwi. W końcu, takich ludzi powinniśmy przyjmować do grona znajomych. Warto się postarać, aby Ci ważni dla Ciebie ludzie o tym wiedzieli. Jeśli Ci gdzieś umkną w tłumie, raz na jakiś czas ich szukaj, przejrzyj ich profile, żeby się dowiedzieć, co u nich słychać. Media społeczne, jak sama nazwa wskazuje, zakładają istnienie społeczności. Społeczność zbudowana jest na relacjach między ludźmi. Za budowanie ważnych dla nas relacji odpowiadam ja i Ty.

Zastanów się, czy w gronie wirtualnych i realnych znajomych, ważni dla Ciebie ludzie wiedzą, że są dla Ciebie ważni dzięki temu, że „widzisz ich”, towarzyszysz i współuczestniczysz w wydarzeniach, którymi się dzielą? Czy może wręcz przeciwnie?  Mają prawo uważać, że są dla Ciebie „przeźroczyści” i „niewidzialni”, skoro „nie widzieli” Cię od dawna i nie interesujesz się, co u nich słychać?

Jeśli nie są dla Ciebie ważni – usuń ich z grona znajomych i zrezygnuj z „pustej” bądź „próżnej” deklaracji znajomości – mówimy o mediach społecznościowych!  Co jakiś czas obserwuję tego typu akcje znajomych na FB – osób bardzo „społecznych w  sieci”, które mają kłopot ze zrozumieniem tych „milczących w sieci” (prawda, Viren?:)

Jeśli są ważni – zastanów się, po czym mają to poznać? Czas na wiosenne porządki. Usuń z grona znajomych „kałuże”(pamiętasz cytat „Czas przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla Ciebie kałuży”). Zrezygnuj z tych, którzy Cię nie widzą i nie uczestniczą w żaden sposób w Twoich wirtualnych aktywnościach. Bądź równocześnie mądry – zadzwoń do tych, których uważasz za bliskich, ważnych znajomych i przyjaciół, którzy mogą czuć niechęć wobec Fejsbuka i social-mediów (pytanie, po co się tam „zapisali”?). Z nimi pielęgnuj relacje offline, te naturalne, stare jak świat, które się zwykło nazywać PRZYJAŹNIĄ.

W przypadku ludzi zaangażowanych w relację z Tobą (cyfrową lub rzeczywistą), czyli Twoje „oceany” – odwzajemnij, komentuj, wspieraj, angażuj się oraz w równym stopniu poświęcaj im swoją uwagę.

Popraw koronę i konwersuj, królewno! Budowanie marki i zaufania odbywa się w procesie uważnego konwersowania z otoczeniem, a nie, przychylnego nawet, milczenia lub niemego kiwania głową w geście akceptacji dla tłumu nadających jednostronnie do Ciebie, sympatyków.

Komunikujesz innym: Widzę Cię, bo jesteś dla mnie ważny.

4. Oferujesz wysoką jakość.

Wiesz, że komunikację uważam za najważniejszy czynnik sukcesu w życiu prywatnym i zawodowym. Komunikację profesjonalną, wysokiej jakości, zweryfikowaną, dostosowaną do potrzeb odbiorcy i pozbawioną błędów. Wysyłanie w świat jakichkolwiek treści, które nie zostały przez Ciebie przeczytane, sprawdzone, zawierają błędy, są niechlujne, nie mają określonego celu lub nadawcy, komunikuje brak szacunku dla autora i odbiorcy. Wykształć w sobie nawyk czytania ZAWSZE treści przed udostępnienie i nawyk  „trzeciego oka”, czyli zapraszania drugiej osoby do krytycznej lektury i korekty tam, gdzie wysyłasz ważne treści, szczególnie te bogate w nienajlepsze emocje!

Komunikujesz innym: Zasługujesz na wysoką jakość.

Wszystkie elementy, o których dziś piszę, można sprowadzić do wspólnego mianownika: jakość Twojej komunikacji w świecie relacji cyfrowych i rzeczywistych jest ważna dla jakości Twoich relacji z ludźmi.

Personal branding przez komunikację

Nie każdy może i musi być marką premium. Jeśli jednak zależy Ci na budowaniu opinii o Tobie jako o człowieku dbającym o wysoką jakość relacji, autorytecie, wartościowym liderze, ekspercie, profesjonaliście – zacznij od zdefiniowania własnych „ozdobników” – wyróżników, dzięki którym zakomunikujesz ludziom w kontaktach z Tobą, że są ważni, że ich szanujesz i że zasługują na wysoką jakość, o którą konsekwentnie dbasz w swoim życiu.

Pytanie na dziś:

Jakie są Twoje ulubione „ozdobniki”, które doceniasz w komunikacji między ludźmi, w świecie relacji rzeczywistych i wirtualnych. Nazwij, proszę, te drobiazgi, które sprawiają, że w kontaktach z innymi czujesz się doceniany, szanowany, wartościowy i ważny.

Następny wpis
Następny wpis
Poprzedni wpis
Poprzedni wpis

Zapisz się do Brandlettera

Dołącz do nas teraz. Zyskaj dostęp do inspiracji, wydarzeń i wiedzy, jak budować silną markę osobistą. Zapisz się bez obawy o nadmiar treści. Premium to limitowana oferta wartości, a nie wiadomości sprzedażowych.

Miło, że dołączyłeś do naszego grona. Wypatruj Brandlettera. Jesteśmy w kontakcie
Ups! Coś poszło nie tak podczas przesyłania formularza.