Wyzwanie! Korpomodel kontra Człowiek

A to się porobiło! Potrzebuję Twojej rady i pomocy. Opublikowany w zeszłym tygodniu tekst o korpodelu i korporacyjnych mitach (link) najwyraźniej odpowiedział na jakieś realne zapotrzebowanie, o czym świadczy jego popularność mierzona udostępnieniami i komentarzami.

Korpomodel w sieci

W czym rzecz?

W rzeczy samej:) Otóż zastanawiam się, czemu oddać czas, i jakim tematom poświęcić uwagę w najbliższej przyszłości, która wymaga ode mnie sporej dyscypliny. Z jednej strony Personal Brand Institute rozwija się dynamicznie pod kierownictwem nowego Prezesa, z drugiej, na początek kwietnia planujemy premierę mojej książki.

Ponadto, w planie wydawniczym bloga mamy zaparkowaną kolejną część Premium MBA z zarządzania sobą, poświęconą tym razem 10 kompetencjom niezbędnym by zrealizować cel „Daj się poznać”.

Korpomodel czy Człowiek? Oddaj swój głos!

Pytanie więc, czy pisać o tym, jak radzić sobie w realiach biznesowych, budować markę lidera premium i wartościowe relacje w świecie twardego biznesu, czy skupić się na rozwoju osobistym dojrzałego, świadomego i wartościowego człowieka, do którego skierowany jest cykl Premium MBA.

Nie mam pojęcia i postanowiłam zdać się na Ciebie, Ciebie i Ciebie.

Eksperyment i głosowanie.

Jeśli zwolennikom treści dotyczących rozwoju kolejnych strategicznych kompetencji osobistych, marki osobistej i szybkiej kontynuacji Premium MBA uda się zebrać więcej lajków i udostępnień dla tego tekstu niż zyskał do dnia dzisiejszego (jak na obrazku) tekst na harvardzkiej blogosferze, staruję z drugą częścią Premium MBA. To wymagałoby, oczywiście, ze strony zwolenników tej opcji determinacji, aktywizacji i lobbingu, ale w końcu o niczym innym nie marzę jak o aktywnych, zdeterminowanych Czytelnikach (a wiem, na jak wiele stać tych z Was, których zdążyłam już poznać:) gotowych walczyć o pierwszeństwo wartościowego Człowieka przed Korpomodelem:).

Jeśli sił i determinacji zabraknie, i powiedzmy do 15 lutego nie będzie stosownego odzewu, skupię uwagę na pisaniu o marce lidera i wartościowych relacjach w świecie biznesu, aby za jakiś czas powrócić do Premium MBA.

Tak to sobie wymyśliłam. Ciekawa jestem Twojej opinii – jak się zapatrujesz na taką propozycję?