Spinacz

Do napisania tekstu zainspirował mnie M., gdy na FB zaczęłam wyrażać sprzeciw wobec naruszania moich wartości. Mojej wolności, oczekiwania profesjonalizmu, szacunku i rozwoju. Znajomi je podzielający przyklasnęli, jednak kilku zareagowało żalem lub złością. I wtedy M. powiedział, że dziś łatwo jest dzielić ludzi. Sztuką jest nas integrować ponad podziałami.

spinacz_całus

Dziś skupię się więc na rozwiązaniach, a nie problemach.

„Spinacze” i „łączniki”

Chcę porozmawiać o tym, gdzie są „spinacze” i „plastry”, które pomogą odbudować wspólnotę i usunąć zasieki postawione przez polityków w naszych głowach. Nieważne, których polityków. Myślę o tym jak chcemy sobie poradzić z silnymi podziałami, z jakimi za mojego dojrzałego życia się nie spotkałam – jakby kto wyrąbał toporem rów przebiegający przez głowy bliskich sobie ludzi.

#1. My, czyli…

  • My, przyzwoici ludzie
  • My, praworządni obywatele
  • My, Polacy
  • My, Europejczycy
  • My, profesjonaliści i liderzy różnych profesji
  • My, pracodawcy i pracobiorcy
  • My, dzieci swoich rodziców
  • My, rodzice i krewni
  • My, przyjaciele i znajomi
  • My, dziedzice i twórcy kultury globalnej i polskiej
  • My, ludzie biznesu
  • My, mentorzy i nauczyciele
  • My, uczniowie i studenci szkoły życia
  • My, partnerzy życiowi
  • My, pasjonaci i wrażliwcy
  • My, szanujący się wzajemnie kobiety i mężczyźni
  • My, dzieci, młodzież i dorośli
  • My, przedstawiciele różnych generacji

Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie znaleźć więcej części wspólnych w powyższym zestawieniu niż powodów do dzielenia świata na lepszych czy gorszych, swoich i obcych.

#2. Integracja w miejsce izolacji

Izolacja zamyka w określonych granicach, oznacza pozbawienie wolności do eksplorowania świata. Swoje granice mamy i znamy, lepiej więc mieć możliwość poznawania cudzych. Izolacja niewoli, bo szuka uzasadnień by nie zaglądać poza własne granice – mentalne lub geograficzne. Niewola jest ograniczeniem wszystkiego – włącznie z odpowiedzialnością za własne wybory i decyzje. Nie chciałabym zamienić dzisiejszej wolności na „władzę” lub „pana”, który będzie za mnie podejmował „dobre dla mnie” decyzje. Żyłam w czasach komuny, wiem, co to znaczy. Dziękuję, więcej nie chcę. Chcę odpowiedzialności za własne życie, nawet jeśli będzie trudne czy cięższe w wyniku moich suwerennych decyzji.

Integracja oznacza współpracę. Daje więcej możliwości, punktów widzenia, wartości dodanych, pozytywnie nastawionych ludzi wokół nas. A jaka wartość z izolacji? Owszem, jest zysk z ograniczenia wyboru dla tych, którzy boją się podejmowania własnych decyzji. Ale to chyba nie o nas, czytających ten tekst.

spinacz ziemi

#3. Rozwój vs powrót do przeszłości

Kto chce „zwijać” swoje życie, biznes, cofać się w rozwoju? Ktoś kto:

  • nie doszacował własnej wartości, potencjału i możliwości (wszystko w takim razie przed nim!:),
  • zaniedbał dotychczasowy rozwój
  • jest zmęczony wyzwaniami życia (to zawsze jest przejściowe!)
  • nie pogodził się z trudnym doświadczeniem (trzeba pomóc czasowi w leczeniu ran i nie rozdrapywać ich co i raz)
  • nie zrealizował dotychczas swoich celów (przyjrzyj się jak je zdefiniowałeś)
  • oddał odpowiedzialność za jakość własnego życia i relacji (kto odpowiada za jakość Twojego życia?) w cudze ręce (komu konkretnie oddałeś kierowanie swoim życiem?)
  • pielęgnuje żal i wini los lub innych za swoje niepowodzenia.

#4.Dobra przyszłość vs „ulepszana przeszłość”

Zakładam, że każdemu z nas zależy na dobrej przyszłości, bo historii już nie zmienimy. Skupmy więc uwagę na tym, co każdy z nas może zrobić we własnym zakresie, żeby kreować lepszą przyszłość i lepsze życie dla nas samych, naszych dzieci i przyszłych pokoleń. Trzymanie się przekonania, że pojawi się wybawca, który poprawi nam życie, jest zwykłą mrzonką. Jeśli ktoś obiecuje, że bez mojego udziału zrobi mi dobrze, przyglądam mu się raczej podejrzliwie.

Marka osobista: integrator czy ”szef oblężonej twierdzy”.

To Twój osobisty wybór.

Poznałeś moje pomysły na cztery „spinacze”, które mogą pomóc odbudować poczucie wspólnoty i integrować, a nie dzielić, jeśli na nich skoncentrujemy uwagę.

A Ty, mój przyjacielu, skoro już wiemy, co nas może dzielić, jak sądzisz, co nas łączy? Jakie  są Twoje pomysły na „spinacze” i „łączniki” do odbudowania więzi międzyludzkich, które ostatnio zostały nadwerężone. Kwestie i wartości, na których warto koncentrować uwagę w miejsce tych, które dzielą i dzielić będą.