Sumienie miał czyste. Nieużywane.

Tytuł to cytat z „Myśli nieuczesanych” Stanisława Jerzego Leca. Obiecałam na FB, że rozwinę tu poruszony wątek sumienia w życiu, w biznesie i w przestrzeni publicznej. Sumienie, rzecz taka cicha i osobista, a głośna w mediach ostatnimi czasy. Ktoś w naszej emocjonującej dyskusji fejsbukowej użył argumentu, że jeśli osoba, nawet łamiąca prawo, ma dużą wiedzę, nie można jej odmawiać szacunku. Zostało to ładnie podsumowane przez Ewę C-K: „Dla mnie sumienie jest piętro wyżej niż wiedza, bo tam decyduję, jaki robię użytek z wiedzy.” Od siebie dodałabym: „i władzy”.

„Sumienie” – sprawa publiczna

Nasza dyskusja zaczęła się od pojawienia się „sumienia” w przestrzeni publicznej, w związku z postawami lekarzy. Sposób realizacji tej akcji promocyjnej „sumienia” uznałam za mało skuteczny, gdyż, moim zdaniem, dobra promocja powinna trafić do targetu nie naruszając cudzych wartości. Kościół też jest mało skutecznym promotorem „sumienia” w dzisiejszych czasach. Pozostaje zatem jednostka, Ty i ja, jako jedyny „właściciel tematu” i „marketer”. Do powyższych kwestii, Maria dorzuciła jeszcze wątek granic wolności.

Przypomnijmy sobie dziś, czym jest „sumienie” oraz jak ludzie z niego korzystają.

Teściowa, dręczyciel, teatr – sumienie w literaturze

  • Julian Tuwim powiedział, że „Su­mienie to jest ten cichy głosik, który szep­ce, że ktoś patrzy”.
  • Według Cycerona, „Dla cno­ty nie ma żad­ne­go większe­go teat­ru nad sumienie”.
  • Fryderyk Nietsche ujął rzecz  następująco: „Co ci mówi su­mienie? Po­winieneś stać się tym, kim jesteś”.
  • Georg Christoph Lichtenberg odpowiadał pytaniem: „Py­tasz, przy­jacielu, co jest lep­sze: być dręczo­nym przez nie­czys­te su­mienie czy też zu­pełnie spo­koj­nie wi­sieć na szubienicy”.
  • Według Victora Hugo „Su­mienie człowieka jest myśle­niem Boga” oraz „Sąd naj­wyższy – to sąd włas­ne­go sumienia.”

Zostało nawet sumienie porównane przez Henry’ego Louisa Menckena do teściowej, której wizyta się nigdy nie kończy.

Mnie, jako mamę, bardzo porusza myśl Raoula Follereau„Nie chcesz już słuchać głosu su­mienia? Bacz, by nie stało się nieme w duszach twoich dzieci”.

Czym jest sumienie?

Według Wikipedii, sumienie – w niektórych religiach i nurtach etycznych wewnętrzne odczucie pozwalające rozróżniać dobro i zło, a także oceniać postępowanie własne i innych ludzi. Jest to zdolność pozwalająca człowiekowi ujmować swoje czyny pod kątem moralnym i odpowiednio je oceniać. Czynnikiem decydującym w przestrzeganiu tych norm jest poczucie winy, które występuje w momencie uświadomienia sobie rozbieżności między własnym postępowaniem a przyjętymi normami. Sumienie kieruje się moralnymi kryteriami oceny, zależnymi od otoczenia społecznego i wychowania człowieka.

Przyjrzyjmy się tej definicji.

Odróżnianie dobra od zła

Trudna sprawa. Jak tu odróżniać dobro od zła, kiedy w dzisiejszych czasach wszystko jest względne. Ciekawe więc, jakie, poza Dekalogiem, zasady pozwalają Ci dziś szybko i jednoznacznie podjąć decyzję o tym, co jest dobre, a co złe.  Podejmować właściwe decyzje, wybory i zachowania – gdzie „właściwe” jest tu słowem-kluczem. To ważne, gdyż czyste sumienie czyni człowieka odważnym i niezłomnym.

Kryteria oceny własnego postępowania

W firmach dysponujemy systemami ocen wskazującymi, jakie zachowania są pożądane, a jakie nie. Które postawy i zachowania wspierają kulturę i wartości firmy, za które zaś pracownik może spodziewać się uzasadnionych sankcji i kar dyscyplinarnych. W życiu, jednak, nie mamy innych,  niż my sami, liderów, którzy zdefiniują standardy, zasady, wartości, kryteria oceny i narzędzia do nagradzania i karania siebie.

Czego używasz oceniając swoje zachowania jako właściwe lub nie, dobre lub złe? Czy jesteś tego świadom?

Kiedy zastanawiam się nad sobą, to myślę, że dla mnie ważne są kategorie krzywdy i przyzwoitości, wartości osobistych, w tym wolności, o której wspomniała Maria, uczciwości wobec siebie i innych, lojalności wobec swoich wartości, odpowiedzialności za siebie i innych.

No i proszę. Od razu „wyskoczyłam” ze swoimi wartościami:) Może więc sumienie to głos rozliczający nas z wierności własnym wartościom, marzeniom, wizji i życiowej misji? Z jakości życia i relacji z innymi? W końcu, z jakości naszej duszy, umysłu i naszego ciała?

Hmmmm… przyszło mi w związku z tym coś do głowy, ale na razie się nie podzielę:)

Czyste sumienie

  • Czyste, bo nieużywane?
  • Czy też czyste, bo niesplamione, wystawiające Ci wysoką opinię dobrego i przyzwoitego człowieka?
  • A może, czyste, bo często nadużywane i mocno sprane, w związku z tym?

Gdybyś miał wyobrazić sobie swoje sumienie, ba, po prostu zajrzeć do niego, jak do starego dobrego przyjaciela, to jaki jest jego stan. Czy dla Ciebie zadowalający?

W rozważaniach o sumieniu ważny jest aspekt tego, w co wierzymy. Hagiwara Sakutaro powiedział, że „I diabeł ma spra­wied­li­we i czys­te su­mienie w za­leżności od te­go, w co wierzy.”

Dokończ więc zdanie: Wierzę w ……, bo ……… .

No dobrze, czy  to, w co wierzysz,  poświadczy czystość Twojego sumienia, dając Ci stosowny certyfikat?

Certyfikat czystego sumienia

Na ile to, w co Ty wierzysz, jest zgodne z obowiązującymi normami w sąsiedztwie, w firmie, w społeczeństwie lub kraju, w którym żyjesz? Czy inni, ważni dla Ciebie ludzie też wystawią Ci „certyfikat czystego sumienia”?

Rola poczucia winy

Zgodnie z przytoczoną definicją, ważną rolę w jakości sumienia odgrywa poczucie winy. Czy mądrze korzystasz z tego narzędzia, używasz, kiedy trzeba i nie nadużywasz? Używasz, aby zmieniać swoje życie i relacje z innym na lepsze, czy aby zatruć życie sobie i ludziom w Twoim otoczeniu – oba warianty są możliwe.

Moralność

Pozostała nam „moralność” jako aspekt powiązany z sumieniem. Zrób, na początek, prosty test. Wybierz z poniższej listy, która moralność towarzyszy Ci najczęściej w życiu:

  • moralność Kalego (dobre jest to, co jest dobre dla mnie, złe jest to, co jest złe dla mnie)
  • moralność Pani Dulskiej (dobre jest to, co myślą o mnie inni, bez względu na realia, złe jest to, co psuje mi wizerunek)
  • moralność najeźdźcy (dobre jest każde zło byle popełnione w imię dobra wyższego i racji stanu)
  • moralność braci (dobre jest to, co wspiera naszą jedyną słuszną prawdę, a złe jest wszystko, co pretenduje do miana prawdy cudzej, czyli fałszywej)
  • moralność Gandhiego (dobre jest to, co czynimy, aby zmieniać świat na lepsze, złe jest to, co go psuje)
  • moralność człowieka przyzwoitego (takiego, którego chętnie zaprosisz do Wigilijnego stołu lub powierzysz mu wychowanie swoich dzieci)

Według Słownika języka polskiego, moralność to «zespół ocen, norm i zasad określających zakres poglądów i zachowań uważanych za właściwe».

Wikipedia podaje: Pochodzeniem zasad moralnych i ich sensem zajmuje się etyka. Nie są to jednak tożsame pojęcia. Zasady moralne przyjmują najczęściej formę zdań rozkazujących lub zakazujących, rzadziej oznajmujących. Przykładem zasady moralnej jest np. zakaz „nie zabijaj”. Naruszenie tych zasad powoduje zwykle wewnętrzny konflikt psychiczny, zwany poczuciem winy.

Zasady etyczne w odróżnieniu od moralnych są ogólnymi, filozoficznymi twierdzeniami, wynikającymi z danego światopoglądu – przyjętego systemu pojęciowego (w niektórych wypadkach również religijnego). Na ich bazie można tworzyć konkretne nakazy i zakazy moralne. Często zdarza się tak, że różne zasady etyczne prowadzą do tych samych zasad moralnych.

Przykładem tego mogą być poniższe cztery zasady etyczne:

  • Życie ludzkie jest święte, gdyż jest ono darem Boga. (chrześcijaństwo, islam)
  • Odbieranie życia ludzkiego jest zadawaniem największego cierpienia. (buddyzm)
  • Życie ludzkie jest podstawową wartością, gdyż wszyscy jesteśmy równoprawnymi członkami ludzkiej wspólnoty. (humanizm)
  • Życie ludzkie jest własnością jednostki oraz podstawą jej wolności, a odbieranie go jest pozbawianiem wolności w sposób ostateczny (liberalizm, indywidualizm, anarchizm).

Analizując zbiory nakazów moralnych, obowiązujących w różnych kulturach i epokach, daje się wyróżnić pewien zbiór zasad, które obowiązują w olbrzymiej większości z nich, takich jak generalny zakaz dopuszczania się kłamstwa, zabójstwa czy kradzieży.

Ćwiczenia:

  1. Wypisz swoje 3 najważniejsze zasady, którymi kierujesz się w życiu, aby robić rzeczy właściwe, dobre i przyzwoite. Jeśli nie dotyczy Ciebie Dekalog, spisz zasady, które pełnią jego rolę w Twoim życiu.
  2. Zastanów się jak mierzysz czystość własnego sumienia, w jakich sytuacjach pytasz swoje sumienie o rady, a w jakich całkowicie o nim zapominasz lub nie słuchasz. W jakich sytuacjach życiowych i zawodowych Twoje sumienie krzyczy najgłośniej? Czy zawsze robisz właściwy użytek ze swojej wiedzy i władzy? Jakich metod używasz, aby zagłuszyć własne sumienie?
  3. Przypomnij też sobie jak brzmiała najważniejsza rada, jaką dało Ci Twoje sumienie: ……………………………………………………………….. .

Bój się Boga, matki, szefa czy siebie!!!?  Kogo się w życiu boisz najbardziej? Kto wpływa najbardziej na jakość Twojego sumienia? Zdrada wobec kogo boli Cię najbardziej?

I jeszcze jedno, czy lider o sumieniu brudnym, mocno splamionym, jest liderem prawdziwym?